Zamachu na Lenina dokonano 18 sierpnia 1918 roku. Choć minęło już tyle lat, w prasie polskiej i podręcznikach historii ciągle i bez zmian wymienia się nazwisko zamachowczyni – Fanny Kapłan. Na temat zamachu na wodza Rewolucji Październikowej zachowało się bardzo dużo dokumentów i protokołów zeznań. Zmieniły się czasy i metody badań naukowych ale nikt, ani z polskich, ani rosyjskich historyków twierdzenia tego zrewidować nie chce. Czemu? A temat wart jest przysłowiowej świeczki. Od dłuższego czasu noszę się z zamiarem przedstawić własną, przemyślaną i potwierdzoną zdobytym materiałem, wersję o jej niewinności. O tym, że to nie Kapłan strzelała w Lenina w fabryce Michelsona w Moskwie. Została w zamach wrobiona. Organizatorem zamachu na życie Lnina była osoba pełniąca wówczas najważniejszą po Leninie rolę i stanowisko – Jakow Swierdłow. Był Swierdłow do 1919 roku formalnie głową Państwa Rosyjskiego i to on bez zasięgania opinii Lenina zorganizował mord rodziny carskiej i samego cara Mikołaja II.Dziwnym zbiegiem okoliczności w Moskwie tajnym współpracownikiem Czeka i samego Swierdłowa był wykonawca wyroku śmierci na rodzinie carskiej Jakow Jurowski. Po zabójstwie rodziny carskiej Jurowski na rozkaz Swierdłowa w tajemnicy powraca z Jekaterynburga do Moskwy. Nikt w Moskwie i sam wódz nie wiedzą, co Jurowski ma w stolicy robić. W tym samym czasie Swierdłow sprowadza do Moskwy w tajemnicy przed Dzierżyńskim bandytów i doświadczonych morderców: wielką miłość Fanny Kapłan – Jaszę Szpilmana i czekisty z Tuły niejakiego Postowa. Lenin bardzo cenił Swierdłowa, zwłaszcza za jego wręcz niezwykłą pamięc. Ale też wzbierały w nim pewne podejrzenia i nieufność za samodzielną decyzję w sprawie zabójstwa rodziny carskiej. To ostatnie zdanie zdaje się swiadczyć, że Lenin nie wydawał rozkazu zabicia rodziny carskiej i że była to decyzja osobista Jakowa Swierdłowa. O planowaniu przez Swierdłowa zabójstwa Lenina świadczyć mogą opinie Swierdłowa o tym, że Lenin jest chory i że bez niego wszystko układa się dobrze. W noc zamachu Swierdłow ze swoimi ludźmi dokonał przeszukania (rzecz niesłychana) biurka Lenina. Mało tego – Swierdłow wiedząc, że w fabryce Michelsona może być niebezpiecznie, osobiście nie tylko wycofał przydzieloną Leninowi ochroną, ale zachęcał Lenina, by tamten wziął w spotkaniu z robotnikami udział. Po zamachu na Lenina nieszczęsną Kapłan znaleziono i aresztowana daleko od miejsca, gdzie oddano strzały, na Sierpuchowce, Przy rewizji osobistej nie znaleziono przy niej pistoletu. O zamachu nic nie wiedziała. Miała przy sobie parasolkę i starą torebkę. Twierdziła,że to nie ona strzelała. Że szła na spotkanie ze swoim ukochanym Jaszką Szpilmanem. Pominę w tym miejscu szczegóły przesłuchań i bałagan, który zapanował po zamachu. Wspomnę, że przetrzymywano i przesłuchiwano Kapłan w mrocznej i osławionej, opisanej przez A.Sołżenicyna Łubiance. Śmierć niewinnej bohaterki zdarzenia nastąpiła na trzeci dzień po zamachu na Lenina, na terytorium Kremla.Komendant Kremla wyprowadził tracącą wzrok i rozum z małej celi Fanny Kapłan na dziedziniec kremlowski i kazał jej wsiąść do samochodu. Kiedy Nieszczęsna skłoniła się wsiadając do samochodu, komendant Malcew przyłożył w tył głowy Kapłan lufę pistoletu i oddał strzał. Ciało zabitej podpalono i po wygaśnięciu ognia zakopano pod kremlowskim murem. Lenin prawdopodobnie domyślał się, że za zamachem stał Jakow Swierdłow i dziwnym zbiegiem wydarzań, śmierć Swierdłowa, młodego 34-letniego mężczyzny nastąpiła w tajemniczych okolicznościach po odbytej rozmowie z Leninem. Źródła historyczne podają,że Swierdłow chorował on na gruźlicę. Jednak warto podkreślić, że stało się to w pół godziny po wyjściu Lenina, która zaraz po rozmowie ze swoim zastępcą wykonał telefon do trockiego, przekazując krótką wiadomość:”Skonał!”. Czy można zatem chwilą tę uważać za ten znamienny moment, kiedy w nowopowstałym totalitarnym państwie bezprawia i terroru następuje moment kiedy krwawa rewolucja zaczyna pożerać własne dzieci?
Kapłan nie strzlała do Lenina. Jan St.Trzos de Sagorza
Możliwość komentowania Kapłan nie strzlała do Lenina. Jan St.Trzos de Sagorza została wyłączona
Filed under S.O.S.